Historia Wiki

Bitwa nad Krasną – bitwa kampanii wrześniowej stoczona 6 września 1939 roku. Starcie zakończyło się zwycięstwem strony niemieckiej.

Przebieg[]

Przed bitwą[]

3 września 1939 roku pierwszy rzut 3. Dywizji Piechoty Legionów płk. Mariana Turkowskiego wyładował się w rejonie Radom-Jedlnia. Były to jedynie pojedyncze bataliony z 7. Pułku Piechoty Legionów płk. Władysława Muzyki, 8. Pułku Piechoty Legionów ppłk. Antoniego Cebulskiego i 9. Pułku Piechoty Legionów ppłk. Zygmunta Bierowskiego. Wobec szybkich postępów nieprzyjaciela oddziały te podporządkowano dowódcy 12. Dywizji Piechoty gen. Gustawowi Paszkiewiczowi i skierowano do walki. Zajęły one stanowiska obronne na linii Krasna-Luta-Samsonów. Wkrótce dotarła II bateria 3. Pułku Artylerii Lekkiej Legionów ppłk. Tomasza Nowakowskiego.

Bitwa[]

6 września we wczesnych godzinach rannych dowódca niemieckiej 2. Dywizji Lekkiej gen. Georg Stumme wysłał dwa silne podjazdy wspierane przez 20-25 czołgów i artylerię. Pierwszy z nich wyruszył z Mniowa na Krasną, a drugi przez Samsonów skierował się na Odrowąż. Na ich drodze stały trzy osamotnione batalion 3. Dywizji Piechoty Legionów podporządkowane 12. Dywizji Piechoty gen. Paszkiewicza, z którym nie było kontaktu. Jako pierwszy do walki ruszył I batalion 7. Pułku Piechoty Legionów dowodzony przez mjr. Romana Grabińskiego, który zajmował Krasną. Już o świcie ostrzelał ogniem karabinów maszynowych niemieckie pancerne patrole rozpoznawcze. Wkrótce przeciwnik rozpoczął natarcie przy wsparciu wozów pancernych. Atak został powstrzymany, a ogień karabinów przeciwpancernych i wsparcie I baterii 12. Pułku Artylerii Lekkiej ppłk. Józefa Kuberskiego, dowodzonej przez kpt. Inwalskiego unieruchomił 4 czołgi. Ostrzał rozpoczęła niemiecka artyleria stojąca w rejonie Serbinowa, w wyniku czego zniszczeniu uległa jedna z polskich armat, a wieś Krasna stanęła w ogniu. Pomimo tego ognie nie przerwał II pluton 1. baterii ppor. Włodzimierza Filipotto. Stanowiska opuścił dopiero na rozkaz. Wkrótce do Krasnej wkroczyli Niemcy, a ogień całego 78. Pułku Artylerii mjr. Kesslera został skupiony na polskich pozycjach. Przy wsparciu artylerii ruszyło uderzenie na I batalion 7. Pułku Piechoty Legionów. Gdy doszło do przerwy w ostrzale, mjr. Grabiński zorganizował kontratak i odzyskał kontrolę nad Krasną. Chwilę po tym na polu walki pojawiły się dwie kompanie czołgów, powodując panikę w szeregach polskich. W jej wyniku wycofano się na pozycje wyjściowe i od klęski batalion uratował ostrzał trzech armat I baterii, który unieszkodliwił cztery czołgi. Jednocześnie zniszczono most na rzece Krasna. Wkrótce nadeszła wiadomość o załamaniu się obrony I batalionu 9. Pułku Piechoty Legionów pod Lutą, a sztab 12. Dywizji Piechoty wydał rozkaz do odwrotu. Batalion cofnął się w stronę Gosania, a bateria kpt. Inwalskiego powróciła do 12. Dywizji Piechoty. Prawdopodobnie ten sam podjazd zaatakował również I batalion 9. Pułku Piechoty Legionów, który bronił się w okolicach Luty. Gwałtowne natarcie wdarło się na pozycje 2 kompanii ppor. Bolesława Wąsocza, na skraju lasu. Dowódca batalionu mjr. Wacław Korsak ruszył do kontrataku na bagnety cały swój poczet, a także resztę batalionu. Niespodziewany kontratak spowodował odwrót Niemców za rzekę. I batalion 9. Pułku Piechoty Legionów ruszył w pościg, ale natrafił na czołgi, uległ częściowemu rozproszeniu i opuścił swoje stanowiska.

Na stanowiska I batalionu 8. Pułku Piechoty Legionów mjr. Michała Kaseji w rejonie Samsonowa uderzył oddział wydzielony z 7. Pułku Rozpoznawczego płk. Waltera Neumanna-Silkowa. Początkowo zepchnięte zostały jedynie patrole wysunięte, ale przeciwnik z marszu uderzył na resztę batalionu. Ogień otworzyły działka, karabiny przeciwpancerne i karabiny maszynowe, niszcząc dwa wozy opancerzone. Niemcy dokonali odwrotu. Około godziny 8 na pozycje batalionu zaczęły spadać bomby i pociski artyleryjskie a ostrzał rozpoczęły karabiny maszynowe. Do kolejnego natarcia ruszyła kawaleria zmotoryzowana wspierana przez kilkanaście czołgów. Żołnierze polscy zniszczyli kolejne trzy pojazdy i zadali poważne straty w sile żywej, a przeciwnik wzmocnił ostrzał artyleryjski. Walki trwały do godzin popołudniowych i zniszczono łącznie osiem pojazdów pancernych. Po południu nadszedł rozkaz do odwrotu, a nieprzyjaciel nie podjął się pościgu.

Po bitwie[]

Opuszczenie linii rzeki Krasna utworzyło niemal 20-km lukę pomiędzy prawym skrzydłem 12. Dywizji Piechoty gen. Gustawa Paszkiewicza w Bliżynie, a lewym skrzydłem 36. Dywizji Piechoty płk. Bolesława Ostrowskiego w rejonie wsi Piekło, umożliwiając przeciwnikowi wejście na tyły 36. Dywizji Piechoty.

Za poniesione straty w bitwie nad Krasną żołnierze 2. Dywizji Lekkiej dokonali szeregu zbrodni wojennych. We wsiach Krasna i Komarów zamordowali wziętych do niewoli 3 żołnierzy polskich oraz 21 cywili, w tym 6 kobiet i 7 dzieci. Podpalono wiele domów. W Samsonowie Niemcy rozstrzelili 3 cywilów, a jednego spalili żywcem.

Sam I batalion 7. Pułku Piechoty Legionów stracił 33 zabitych i kilkunastu rannych, a I bateria 12. Pułku Artylerii Lekkiej 2 zabitych, jednego rannego i 3 zaginionych. I batalion 8. Pułku Piechoty Legionów stracił 10 zabitych oraz pewną liczbę rannych. Straty Niemców tylko pod wsią Krasna wynosiły 103 zabitych oraz 7-8 czołgów.

Źródło[]

  • Iłża 1939 Piotr Zarzycki