Historia Wiki

Bitwa o Placówkę – bitwa kampanii wrześniowej stoczona 21 września 1939 roku w okolicach Warszawy. Starcie zakończyło się zwycięstwem niemieckim.

Przebieg[]

Przed bitwą[]

30. Pułk Strzelców Kaniowskich ppłk. Włodzimierza Szmyda w składzie 10. Dywizji Piechoty gen. Franciszka Dindorfa-Ankowicza walczył w kampanii wrześniowej. Podczas bitwy nad Wartą poległ dowódca pułku, a jego miejsce zajął mjr. Bronisław Kamiński. W bitwie pod Wolą Cyrusową jednostka poniosła ciężkie straty i utrafiła łączność z macierzystą dywizją. Mjr. Kamińskiemu udało się doprowadzić pułk do Warszawy w nocy z 13 na 14 września. Nad uszczuplonym pułkiem dowództwo przejął ppłk. Stanisław Rutkowski, a mjr. Kamiński z żołnierzy pułku i innych jednostek sformował zbiorczy batalion, który został podporządkowany dowódcy odcinka Warszawa-Zachód płk. Marianowi Porwitowi. Na jego rozkaz batalion miał obsadzić wzgórze pomiędzy wsiami Placówka i Młociny, by zorganizować tam punkt oporu. Pozycje te miały ułatwić przejście sił Armii Poznań gen. Tadeusza Kutrzeby i Armii Pomorze gen. Władysława Bortnowskiego z Puszczy Kampinoskiej do Warszawy.

19 września wieczorem mjr. Kamiński zapoznał się z rozmieszczeniem polskich stanowisk, pól minowych i otrzymał wzmocnienie w postaci baterii artylerii lekkiej, kompanii przeciwpancernej, plutonu kolarzy oraz plutonu pionierów. Batalion dotarł do okolic Centralnego Instytutu Wychowania Fizycznego i mjr. Kamiński podjął decyzję o przeprowadzeniu nocnego ataku siłami dwóch kompanii. 1 kompania wraz z plutonem ckm miała ruszyć na folwark Młociny, a następnie rozpoznać Placówkę. 2 kompania po zajęciu Młocin miała rozpoznać Wólkę Węglową. 3 kompania wraz z mjr. Kamińskim ulokowała się w folwarku Młociny i stanowiła odwód. Atak rozpoczął się 20 września około godziny 5. Bez problemu udało się zająć Młociny, a pomiędzy Młocinami a Wólką Węglową doszło do walk z siłami niemieckimi. Batalion poniósł straty, ale udało się zdobyć pewną liczbę czołgów, pojazdów samochodowych i motocykli. Dowódca batalionu wstrzymał dalszy marsz na Wólkę Węglową i wycofał się na południe od Młocin. W tym czasie 1 kompania zajęła folwark Młociny i ruszyła na Placówkę. Pod wsią żołnierze polscy znaleźli się pod ostrzałem karabinów maszynowych i moździerzy. Po krótkiej walce kompania się wycofała. Nad ranem batalion obsadził zachodni skraj lasu Młocińskiego wraz z wzgórzami 101 i 109. Zabezpieczono w ten sposób szosę Modlin-Warszawa, Stanowiska polskie były bombardowane przez niemieckie lotnictwo. W tym samym czasie do Warszawy przebijały się oddziały 15. Dywizji Piechoty gen. Zdzisława Przyjałkowskiego i 25. Dywizji Piechoty gen. Franciszka Altera. 56. Pułk Piechoty płk. Wojciecha Tyczyńskiego nawiązał kontakt z batalionem mjr. Kamińskiego. Gen. Alter rozkazał zdobyć Wólkę Węglową, gdzie stali już Niemcy, a batalion mjr. Kamińskiego uderzyć miał na Placówkę, by odciążyć atak sił gen. Altera. Do walki ruszył I batalion 29. Pułku Piechoty ppłk. Floriana Gryla, ale nie uzyskał powodzenia i po kontrataku przeciwnika wycofał się w rejon wzgórza 109. Z kolei I batalion mjr. Kamińskiego zajął Placówkę.

Bitwa[]

Po zajęciu Placówki mjr. Bronisław Kamiński rozpoczął budowę stanowisk ale znajdował się w terenie trudnym do obrony ponieważ wieś znajdowała się w dolinie. Prawdopodobnie nie dotarła artyleria. W tym czasie dowódca niemieckiej 24. Dywizji Piechoty gen. Friedrich Olbricht planował natarcie dwóch pułków piechoty, by przerwać szosę Modlin-Warszawa i odciąć drogę odwrotu siłom polskim. 21 września około godziny 9:30 rozpoczął się ciężki ostrzał artyleryjski. Zabudowania Placówki stanęły w ogniu, a część żołnierzy uległa panice i ruszyła do odwrotu. Pół godziny później do natarcia ruszyły bataliony 31. Pułku Piechoty płk. Heinricha Krampfa i prawdopodobnie jeden batalion 102. Pułku Piechoty płk. Stephana Rittau'a. Udało im się wejść do wsi i doszło do walk na krótkim dystansie. Rozbita została 2. kompania, a jej dowódca por. Rak został ranny. Mjr. Kamiński osobiście przeprowadził kontratak, ale wobec przewagi Niemców atak się nie powiódł, a mjr. Kamiński poległ. Resztki batalionu cofnęły się w okolice wzgórza 109, gdzie stał III batalion 29. Pułku Piechoty. Ppłk. Florian Gryl wyprowadził kolejny kontratak, który wdarł się do Placówki, ale po intensywnych walkach został z niej wyparty. Walki przeniosły się w okolice wzgórza 109. Po południu przeciwnik uderzył na pozycje między szosą młocińską, a wzgórzem 109. Do walki włączyły się odwody 29. Pułku Piechoty, które odrzuciły Niemców. Starcia trwały jeszcze kilka godzin, a o koło 23 siły polskie cofnęły się w rejon wzgórza 109.

Po bitwie[]

Bitwa o Placówkę, zwana również Warszawskimi Termopilami zakończyła się zwycięstwem niemieckim. W toku walk rozbiciu uległ I batalion 30. Pułku Piechoty i III batalion 29. Pułku Piechoty. Strona polska poniosła duże straty. Większość sił 15. i 25. Dywizji Piechoty przeszły na Bielany, skąd wieczorem dotarła do Warszawy. 22 września przed południem niemiecka 24. Dywizja Piechoty dotarła do Wisły i zablokowała szosę Modlin-Warszawa.

I batalion 30. Pułku Piechoty był jedyną jednostką garnizonu Warszawy, która udzieliła wsparcia siłom Armii Poznań i Armii Pomorze. 22 września żołnierze niemieccy dokonali zbrodni na ludności cywilnej w Młocinach. Zastrzelono sześciu mężczyzn i podpalono dom rodziny Grzechocińskich.

W 1979 roku na skwerze przy Hucie Warszawa odsłonięto pomnik upamiętniający bitwę o Placówkę.