Bitwa pod Białką – bitwa powstania styczniowego stoczona 2 lutego 1863 roku w województwie podlaskim. Starcie zakończyło się zwycięstwem powstańców Romana Rogińskiego.
Przebieg[]
Do Białej, zajmowanej przez powstańców Romana Rogińskiego zbliżały się siły rosyjskie gen. Iwana Nostitza, w liczbie 7 kompanii piechoty z działami i Kozakami. 1 lutego 1863 roku, Rosjanie rozłożyli się przy karczmie Białka, 3 km na wschód od Białej. Rogiński postanowił uderzyć pierwszy. Około godziny 22 wyszedł z Białej i podszedł pod obóz rosyjski. Lewe skrzydło z Aleksandrem Szaniawskim i Czapińskim, liczące 230 ludzi, miało zająć szosę pomiędzy Białą a mostem. Prawe skrzydło w sile 50 strzelców, dowodzone przez Bogusławskiego, miało rozpocząć pozorowany atak od strony miasta, a Rogiński z resztą sił miał uderzyć od boku. Pierwszy ogień otworzył Bogusławski, a Rosjanie chaotycznie odpowiedzieli ogniem. Nencki z kosynierami zdobył kuźnię i wziął do niewoli 2 oficerów. Główne siły rosyjskie dokonały odwrotu na polankę. Ruszyli za nimi kosynierzy, którzy zostali ostrzelani kartaczami. Nencki ponownie próbował uderzyć na działa, ale bezskutecznie. Rogiński zebrał 80 kawalerzystów Radowickiego i uderzył na Rosjan. Kula kartacza zabiła konia pod powstańczym dowódcą, a w szeregach polskich doszło do paniki, ponieważ część powstańców myślała, że Rogiński poległ i dokonała odwrotu. Rogiński opanował panikę i szykował kolejny atak. W tym czasie na miejsce dotarły posiłki rosyjskie, które wdały się w walkę z Szaniawskim. Rogiński wycofał się do Białej, a Szaniawski do Janowa.
Rosjanie stracili 25 zabitych, 23 rannych i 2 oficerów wziętych do niewoli. Po stronie polskiej, straty wynosiły 11 zabitych i kilku rannych. Lekko ranni byli Rogiński i Czapiński.