Bitwa pod Daszowem – pierwsza bitwa powstania podolskiego, będącego częścią powstania listopadowego, stoczona 14 maja 1831 roku. Bitwa zakończyła się klęską sił powstańczych.
Przebieg[]
Przed bitwą[]
W momencie wybuchu powstania podolskiego dowództwo nad siłami powstańczymi objął osiemdziesięcioletni generał Benedykt Kołyszko, weteran Insurekcja kościuszkowska. Mimo zaawansowanego wieku i braku wiedzy w zakresie nowoczesnej taktyki walki, gen. Kołyszko dowodził bardzo odważnie.
Siły gen. Kołyszki liczyły około 3000 żołnierzy, ale były one źle zorganizowane i dowodzone.
Bitwa[]
Powstańcy przemieszczali się w niezorganizowanej kolumnie, bez specjalnej ochrony. 14 maja około godziny 16 polska straż przednia pod dowództwem Wacława Seweryna Rzewuskiego starła się z jednostkami wojsk rosyjskich w okolicach Gródka i siły jednostki powstańcze zostały rozbite. Kontratak Pobiedzińskiego rozbił dwa szwadrony jazdy rosyjskiej.
Gdy z powstańczej kolumny odłączyły się jednostki Aleksandra Sobańskiego, kapitana Podhorskiego i Skurata, Pobiedziński ponownie uderzył na wojska rosyjskie i rozbił kolejne jednostki przednie. Ruszając w pościg za uciekającymi Rosjanami Pobiedziński wpadł w zasadzkę i zginął w walce na lance, co wywołało panikę w wojskach powstańczych.
W tym samym czasie na równinie dwa kolejne szwadrony jazdy powstańczej zgromadził major Józef Orlikowski. Z ich pomocą uderzył na kolumnę rosyjską, której zadał duże straty i przebił się do rosyjskiej artylerii. Zauważając, że nie może liczyć na wsparcie głównych sił polskich i chcąc uniknąć strat od rosyjskiej artylerii, major Orlikowski wycofał natarcie.
Do wycofujących się sił mjr. Orlikowskiego dołączyli żołnierze Pobiedzińskiego i taktyczny odwrót zamienił się w paniczną ucieczkę.
Siły gen. Kołyszki reorganizowały swoje szyki tak, by czołem uderzyć w tył rosyjskiej kolumny. Szyki wojsk gen. Kołyszki popsuły jednak siły uciekające po nieudanym natarciu, przez co gen. Kołyszko nie był zdolny do wykonania ataku.
Cofające się siły polskie w kierunku Daszowa, ścigały wojska rosyjskie. W niewyjaśnionych okolicznościach poległ Wacław Seweryn Rzewuski.
Po bitwie[]
Starcie pod Daszowem zakończyło się klęską dla powstańców. Śmierć w walce ponieśli Pobiedziński i Wacław Seweryn Rzewuski.
Podczas walki wyszły na jaw braki w wyszkoleniu polskich dowódców i brak doświadczenia wśród żołnierzy.