Historia Wiki
Advertisement

Bitwa pod Gniewoszowem – bitwa powstania listopadowego, stoczona 9 sierpnia 1831 roku w okolicach Gniewoszowa. Starcie zakończyło się zwycięstwem strony rosyjskiej.

Przebieg[]

Przed bitwą[]

Gdy dowództwo powstania dowiedziało się o przygotowaniach wojsk gen. Fiodora Rydygiera do forsowania Wisły, na naczelnika województw sandomierskiego, kaliskiego i krakowskiego mianowano gen. Samuela Różyckiego, który wrócił z niedawnej wyprawy z gen. Henrykiem Dembińskim.

Wojska polskie zebrane nad górną Wisłą podzielono na dwie grupy. Pierwsza grupa dowodzona przez płk. Kolankowskiego składała się z dwóch batalionów 22. Pułku Piechoty Liniowej, batalionu strzelców sandomierskich oraz innych mniejszych jednostek. Grupa ta stacjonowała pod Kazimierzem. Druga grupa dowodzona przez płk. Rzepeckiego składała się z batalionu 22. Pułku Piechoty Liniowego, batalionu rusko-litewskiego legionu, strzelców Grothusa i 450 kawalerzystów z Pułku Jazdy Wołyńskiej ppłk. Karola Różyckiego.

Poza tym wojska miały zostać wzmocnione oddziałami partyzanckimi dowodzonymi wcześniej przez gen. Różyckiego. Łącznie pod dowództwem gen. Samuela Różyckiego znalazło się 4 200 żołnierzy, a siły rosyjskie zbliżały się jednocześnie z kilku kierunków.

Bitwa[]

Straż przednia wojsk gen. Fiodora Rydygiera, pod dowództwem gen. Fiodora Geismara miała przejść z Woli Pawłowskiej do Lipska, ale już 8 sierpnia gen. Geismar zajął Ciepielów. W tym samym czasie gen. Rydygier dowiedział się o przemarszu wojsk polskich płk. Kolankowskiego z Janowca do Radomia. W pościg za wojskami gen. Różyckiego wysłał wojska gen. Adama Wirtemberskiego, a sam chcąc przeciąć drogę wojskom płk. Kolankowskiego, ruszył do Radomia.

9 sierpnia gen. Ksenofont Kwitnicki dosięgnął wojska gen. Różyckiego w Iłży. Nie otrzymawszy wsparcia od gen. Wirtemberskiego uderzył na silniejsze siły polskie i poniósł klęskę.

Pułkownik Kolankowski wiedząc, że jest okrążany przez wojska gen. Rydygiera, wyruszył na północ w kierunku Gniewoszowa. Udało mu się tam dotrzeć, ale uderzył na niego gen. Geismar. Płk. Kolankowski formując wojsko w czworoboki, bronił się dzielnie, ale dwa czworoboki zostały rozbite w wyniku szarży rosyjskich dragonów. Po utracie dwóch dział, płk. Kolankowski zarządził odwrót do lasu, ale tam też czekali na niego strzelcy gen. Geismara.

Tam też płk. Kolankowski poddał się do niewoli. Jedynie grupa 170 żołnierzy przebiła się do sił gen. Różyckiego.

Podsumowanie[]

Polacy stracili cały 22. Pułk Piechoty Liniowej. Do niewoli trafił płk. Kolankowski wraz z 17 oficerami i 505 szeregowymi. Ponadto poległo 300 żołnierzy polskich i utracono 2 działa.

Straty rosyjskie wynosiły około 100 zabitych i rannych.

Zagrożenie stolicy od południa nie zostało zażegnane. Wojska gen. Różyckiego wycofały się za Pilicę.

Advertisement