Bitwa pod Grudziądzem – bitwa kampanii wrześniowej trwająca od 1 do 4 września 1939 roku. Bitwa zakończyła się wycofaniem sił Wojska Polskiego z miasta i zajęciem go przez Wehrmacht.
Przebieg[]
Geneza[]
Przed rozpoczęciem działań zbrojnych Grudziądz był ważnym ośrodkiem wojskowym. W mieście stacjonowały 16. Dywizja Piechoty, 64. Grudziądzki Pułk Piechoty, 65. Starogardzki Pułk Piechoty, 16. Pułk Artylerii Lekkiej i 18. Pułk Ułanów Pomorskich. Ponadto w mieście znajdowały się Szkoła Podoficerów Zawodowych Piechoty, Lotnicza Szkoła Strzelania i Bombardowania, Centrum Wyszkolenia Żandarmerii i Centrum Wyszkolenia Kawalerii. Do obrony miasta utworzono Oddział Wydzielony Grudziądz pod dowództwem płk. Stefana Cieślaka. W okolicach Grudziądza stacjonowała Grupa Operacyjna Wschód dowodzona przez gen. bryg. Mikołaja Bołtucia.
Bitwa[]
1 września 1939 roku niemiecka artyleria dalekosiężna ostrzelała Grudziądz i pozycje polskie nad Osą. W godzinach przedpołudniowych, w gęstej mgle, niemiecki XXI Korpus Armii gen. por. Nikolausa von Falkenhorsta przekroczył granicę z II RP i skierował się na Rogoźno Zamek i okolice Grudziądza. Około godziny 10 mgła opadła i żołnierze polscy dostrzegli kolumnę niemieckiej piechoty, czołgów i samochodów. Ogień otworzyła polska artyleria, która zadała duże straty i rozproszyła kolumnę. Po południu rozpoczęła się walka o pozycje główne. Niemcy uderzali na skrzydła, ale siły polskie się utrzymywały. Pod Grudziądzem oddziały Obrony Narodowej odparły uderzenie 21. Dywizji Piechoty gen. Kuno-Hansa von Botha. Na środkowym odcinku, pod Dąbrówką Królewską, gdzie była 5 km luka dozorowana przez kawalerię dywizyjną, Niemcom udało się uchwycić południowy brzeg Osy i przeprawić przez nią kilkadziesiąt czołgów. Dowódca piechoty dywizyjnej płk. dypl. Zygmunt Bohusz-Szyszko wysłał tam odwody dywizyjne. Zanim dotarły one na miejsce walki, niemieckie czołgi przesunęły się naprzód. Około godziny 19 natknęły się na stanowiska ogniowe polskiej artylerii pod Grutą. Przez pół godziny polscy artylerzyści powstrzymywali wroga, aż niemieckie czołgi dokonały odwrotu. Generał Mikołaj Bołtuć około południa postanowił wesprzeć 16. Dywizję Piechoty, siłami 4. Dywizji Piechoty. W nocy dywizja została przerzucona w rejon walk. Próbowano odzyskać utracone pozycje, ale bezskutecznie. Dowódca 16. Dywizji Piechoty płk. dypl. Stanisław Świtalski zarządził odwrót. Do świtu 16. Dywizja Piechoty obsadziła linię jeziora Mełno-Gruta-Annowo. Jednostki dywizji były przemieszane, a Niemcy prowadzili ciągły ogień artyleryjski. Kamienisty teren utrudniał budowę okopów. Gen. Bołtuć postanowił zluzować 16. Dywizję, a w jej miejsce wprowadzić 4. Dywizję. Około godziny 14 dywizja rozpoczęła odwrót w rejon Radzynia. Do odwrotu wbrew rozkazom ruszył również 14. Pułk Piechoty z 4. Dywizji Piechoty. Na widok wycofującej się piechoty, baterię 16. Pułku Artylerii Lekkiej zaczęły zwijać swoje stanowiska. Do odwrotu dołączyły również tabory. Odwrót pod ogniem artyleryjskim i lotnictwa odbywał się w popłochu. Gen. Bołtuć udał się do dowódcy 16. Dywizji i próbował dowiedzieć się o powodach takiego chaosu, a następnie zastąpił go płk. Bohusz-Szyszko. Do osłony odwrotu włączyła się 141. Eskadra Myśliwska, śmierć poniósł dowódca dywizjonu myśliwskiego kpt. F. Laskowski. Gen. Bołtuć o godzinie 16 wydał rozkaz natarcia 4. Dywizji Piechoty wzdłuż drugi Radzyń-Mełno. Wykonanie rozkazu nie było proste, a gen. Bołtuć z karabinem w ręku zagrzewał żołnierzy do walki. Po zmroku 63. Pułk Piechoty ruszył na Annowo, a 14. Pułk Piechoty na Grutę. Czołowy batalion 63. Pułku pomylił drogę i również uderzył na Grutę, prowadząc ogień w kierunku nacierającego obok 14. Pułku. Niemcy po krótkiej walce opuścili miejscowość. Nad ranem, 3 września, podczas natarcia na Dwór Mełno polska artyleria straciła łączność z piechotą, przez co nie udzieliła im wsparcia artyleryjskiego. Duże straty poniósł II batalion 67. Pułku Piechoty i I batalion 14. Pułku Piechoty. Niemcy po silnym ostrzale artyleryjskim i lotniczym zdobyli okolice Księżej Góry i obeszli miasto od wschodu. Siły polskie zostały zagrożone odcięciem i płk. Cieślak zarządził odwrót osłaniany przez batalion Obrony Narodowej i 8. baterię 16. Pułku Artylerii Lekkiej.
Generał Bołtuć nie zamierzał się cofać i planował kontratak. W nocy z 3 na 4 września planował przesunąć 16. Dywizję Piechoty wzdłuż wschodniego brzegu jeziora Mełno i uderzyć na wschodnie skrzydło nieprzyjaciela. 4. Dywizja Piechoty miała bronić zajmowanych pozycji i odzyskać Dwór Mełno. 3 września, po silnym ostrzale artyleryjskim, do kontrataku ruszył II batalion 67. Pułku Piechoty. W tym samym czasie Niemcy uderzyli na 14. Pułk Piechoty i zajęli stację kolejową Mełno. Chcąc uniknąć oskrzydlenia wycofano 63. i 65. Pułk Piechoty. Generał Bołtuć zastąpił dowódcę 4. Dywizji Piechoty płk. dypl. Taduesza Lubicz-Niezabitowskiego, płk. dypl. Mieczysławem Rawicz-Mysłowskim.
3 września około godziny 21 generał Bołtuć wydał rozkaz wycofania się w rejon Wąbrzeźna. 4 września przed południem do Grudziądza wkroczyły wojska niemieckie. Były witane przez przedstawicieli mniejszości niemieckiej.
Zobacz też:[]
- Bitwa pod Grudziądzem z 1659 roku, stoczona podczas potopu szwedzkiego.
- Oblężenie Grudziądza z 1807 roku, podczas wojen napoleońskich.
Źródło[]
- Bitwy polskiego września, Apoloniusz Zawilski