Historia Wiki
55px-Star.png Ta strona została uznana za wzorowy artykuł.
Oznacza to, że został dopracowany w każdym szczególe i stanowi jedną z najlepszych stron na tej wiki. Dziękujemy użytkownikowi Lordtrion za trud włożony w napisane tego artykułu.

Bitwa pod Mławą – bitwa kampanii wrześniowej stoczona w dniach 1-4 września 1939 roku. Starcie zakończyło się klęską Armii Modlin gen. Emila Krukowicza-Przedrzymirskiego.

Siły stron[]

Polska[]

Emil Krukowicz-Przedrzymirski

Gen. Emil Krukowicz-Przedrzymirski, dowódca Armii Modlin.

Niemcy[]

Georg von Küchler

Gen. Georg von Küchler, dowódca 3. Armii

Przebieg[]

Przed bitwą[]

Polskie okopy pod Mławą 1939

Polskie umocnienia pod Mławą.

Linię fortyfikacji mławsko-rzęgnowskich broniła wzmocniona 20. Dywizja Piechoty płk. dypl. Wilhelma Lawicza-Liszki. Siły główne 78. Pułku Piechoty ppłk. Kazimierza Dudzińskiego i 80. Pułku Piechoty płk. Stanisława Fedorczyka obsadziły pozycję mławską o szerokości 15 km, a oddział wydzielony składający się z 79. Pułku Piechoty ppłk. Konstantego Zaborowskiego zajmował odcinek rzęgnowski o szerokości 10 km. Pomiędzy tymi pozycjami znajdował się 6 kilometrowy odcinek "martwy" Niemyje, który na skutek suszy był łatwy do przejścia. Działdowo obsadzał 5 batalion strzelców z Nowogródzkiej Brygady Kawalerii gen. Władysława Andersa. Między brygadą a dywizją znajdowała się luka o szerokości 12-15 km. Po drugiej stronie w rejonie Krzynowłogi Małej i Ulatówki rozwinięta była Mazowiecka Brygada Kawalerii płk. Jana Karcza, broniąca 22 km frontu. W odwodzie Armii Modlin gen. Emila Krukowicza-Przedrzymirskiego znajdowała się 8. Dywizja Piechoty płk. Teodora Furgalskiego skoncentrowana pod Ościsłowem, na zachód od Ciechanowa. Trzy bataliony Obrony Narodowej z Warszawskiej Brygady ON płk. Józefa Sasa-Hoszowskiego obsadziły przedmościa w Pułtusku, Zegrzu i Płocku.

Żołnierze niemieccy w Mławie 1939

Niemieccy żołnierze w Mławie.

Na przeciw Armii Modlin, w Prusach Wschodnich stały siły główne 3. Armii gen. Georga von Küchlera składające się z trzech dywizji piechoty (1., 11. i 12. Dywizje Piechoty), brygada kawalerii i Dywizja Pancerna Kempf. Ponadto na kierunku między Lidzbarkiem i Działdowem zbierała się 217. Dywizja Piechoty gen. Richarda Baltzera i 61. Dywizja Piechoty gen. Siegfrieda Haenicke. 1 września o świcie siły te ruszyły przez granicę na umocnione pozycje polskie pod Mławą i Rzęgnowem. Silny oddział wydzielony 1. Brygady Kawalerii płk. Kurta Feldta uderzyły na Myszyniec.

Bitwa[]

Polski bunkier pod Mławą

Polski bunkier pod Mławą.

O godzinie 4 od oficera łącznikowego przy oddziale Straży Granicznej wpłynął meldunek, że granicę przekroczyła kompania piechoty i grupa kawalerii. Dowódca I batalionu 80. Pułku Piechoty mjr. Schlichtinger wydał rozkaz do otwarcia ognia. Nad ranem rozpoczęły się krwawe walki. Niemcy posuwali się w zwartych kolumnach, co wykorzystał dowódca III batalionu 80. Pułku Piechoty kpt. Babraj, który otworzył ogień karabinów maszynowych. Przeciwnik poniósł straty i wycofał się na pozycje wyjściowe. Ostrzał okolic Napierek, Kuklina i Iłowa zadał duże straty kolumnom marszowym. Sparaliżowanie punktu dowodzenia płk. Leona Sulkiewicza zahamowało na pewien czas polską artylerię. Piechota nieprzyjaciela została powstrzymana w ostrzale prowadzonym ze stanowisk polskich. Około godziny 12:30 na odcinek I batalionu 80. Pułku Piechoty ruszyło nowe natarcie przy wsparciu czołgów. Z kierunku północno-zachodniego ukazało się 45 czołgów, urzutowanych w głąb. Atak nieprzyjaciela natrafił na dobrze przygotowane stanowiska polskie i po utracie 21 czołgów uległ załamaniu. Niemcy wycofali się do Uniszek Zawadzkich, a walki o miejscowość trwały do późnej nocy.

Panzer III pod Mławą 1939

Niemiecki czołg Panzerkampfagen III podczas bitwy pod Mławą.

Na odcinku rzęgnowskim po całym dniu walk, przeciwnik został zatrzymany pod Szumskiem i nie dotarł do głównej linii obrony. Niemiecka artyleria prowadziła tak zmasowany ogień, że żołnierze polscy zakładali maski przeciwgazowe, biorąc chmury dymu za gazy trujące. Straty polskie były niewielkie, co pozytywnie wpływało na ducha bojowego. Na odcinku Nowogródzkiej Brygady Kawalerii przeciwnik naciskał jedynie na Działdowo. Mazowiecka Brygada Kawalerii była obchodzona od tyłu przez wojska zmotoryzowane, przez co około północy cofnęła się na następną linię opóźniania, pozostawiając Krzynowłogę Małą na swoim przedpolu. Opuszczone pozycje następnego dnia zostały ostrzelane artylerią. Po odkryciu, że stanowiska są puste, Niemcy ruszyli do ataku na następną linię i zepchnęli osłonę 11. Pułku Ułanów ppłk. Władysława Mączewskiego. Ponadto uderzenie poszło na pozycję pośrednią obsadzoną przez 3 batalion strzelców ppłk. Mariana Wierońskiego. Przeciwnatarcie 11. Pułku Ułanów i części 1. Pułku Szwoleżerów płk. Janusza Albrechta próbowało powstrzymać postępy wroga. Niemcy zajęli ważny węzeł obronny na wzgórzu 190,5 i przeniknęli na tyły brygady. Płk. Jan Karcz wstrzymał natarcie ułanów i wycofał jednostkę na północne przedpole Przasnysza. Prawe skrzydło pozycji rzęgnowskiej zawisło w powietrzu.

Niemiecki czołg pod Mławą 1939

Niemiecki czołg pod Mławą.

Sytuacja 79. Pułku Piechoty stała się ciężka, a przeciwnik zagrażał również od strony odcinka Niemyje, odcięciem go od pozycji głównej pod Mławą. Gen. Krukowicz-Przedrzymirski postanowił skrócić odcinek obrony i przekazać punkt oporu Żaboklik do Mazowieckiej Brygady Kawalerii. Brygada mając do obrony duży odcinek, wyznaczyła jedynie 11. Pułk Ułanów. Po południu Niemcy rozwinęli silne natarcie. Nad pozycją rzęgnowską cały czas zwisał niemiecki balon obserwacyjny, z którego naprowadzano ogień artylerii. Około godziny 17 Żaboklik został zajęty przez przeciwnika, a następnie utracono również Kamieńską Górę i dominujące wzgórze Czubak. Pomimo ciężkich walk 79. Pułk Piechoty nie odzyskał utraconych pozycji i wycofał się na zachód. Oddziały Mazowieckiej Brygady Kawalerii ruszyły na południe, a w polskim ugrupowaniu utworzyła się luka, którą można było wejść na tyły 20. Dywizji Piechoty. Cały czas prowadzony był ostrzał artyleryjski i bombardowania Luftwaffe. Polska artyleria osłabła, ponieważ uszkodzona została łączność przewodowa. Płk. Wilhelm Lawicz-Liszka zapewniał, że 20. Dywizja Piechoty może wytrzymać do 3 września. Wobec tego gen. Krukowicz-Przedrzymirski wysłał do jej wsparcia dwa bataliony strzelców z Nowogródzkiej Brygady Kawalerii gen. Władysława Andersa.

Mława 1939 mapa

Plan bitwy pod Mławą.

Ponadto do walki wprowadzono 8. Dywizją Piechoty płk. Teodora Furgalskiego, która miała obsadzić teren na północ od Ciechanowa, blokując lukę z kierunku Gruduska. Wieczorem Naczelne Dowództwo poinformowało, że sztab Armii Modlin, że przekazana zostanie jej Grupa Operacyjna Wyszków gen. Wincentego Kowalskiego. Dowództwo uważało, że należy wykorzystać umocnienia mławskie ponieważ aż do Wisły i Bugo-Narwi nie było żadnych umocnień. Tej samej nocy przegrupowania dokonał również gen. Georg von Küchler. Dywizja Pancerna Kempf, która do tej pory osłaniała natarcie piechoty została cofnięta w rejon Chorzeli i dalej na wschód, aż po Myszyniec, w celu obejścia pozycji mławskiej. Reszta sił miała uderzyć w lukę rzęgnowską, powstałą po odejściu Mazowieckiej Brygady Kawalerii. Przed frontem polskiej obrony pozostała jedynie 11. Dywizja Piechoty gen. Maxa Bocka. Do walki weszła również odwodowa 61. Dywizja Piechoty gen. Siegfrieda Haenicke. Na pozostałym odcinku 200 km granicy pozostał XXI Korpusu Armijny gen. Nikolausa von Falkenhorsta. Korpus ten wiązał siły Grupy Operacyjnej Narew gen. Czesława Młota-Fijałkowskiego w składzie 18. Dywizji Piechoty płk. Stefana Kosseckiego i 33. Dywizji Piechoty płk. Tadeusza Kaliny-Zieleniewskiego oraz Podlaską Brygadę Kawalerii płk. Ludwika Kmicica-Skrzyńskiego, Suwalską Brygadę Kawalerii gen. Zygmunta Podhorskiego i 3. Pułk Piechoty KOP płk. Zdzisława Zajączkowskiego. Siły te równe sile Armii Modlin nie wzięły udział w bitwie pod Mławą.

Niemcy na rynku w Mławie 1939

Niemcy na rynku w Mławie.

3 września nad ranem sztab Armii Modlin otrzymał wiadomość o opuszczeniu przez Mazowiecką Brygadę Kawalerii Przasnysza i odsłonieniu od północnego wschodu drogi na Ciechanów. Przez jakiś czas 11. Pułk Ułanów bronił się na wzgórzu Rostkowa, ale około godziny 16 został zepchnięty na wschód przez oddziały zmotoryzowane Dywizji Pancernej Kempf. Tyłowy obszar armii był intensywnie bombardowany, a łączność ciągle się rwała. 8. Dywizja Piechoty korzystała już jedynie z kurierów i dostawała sprzeczne ze sobą rozkazy. Zmęczona całonocnym marszem 8. Dywizja Piechoty od świtu zaczęła obsadzać wyznaczone pozycje pod Koziczynem, ale dostała rozkaz natychmiastowego uderzenia w kierunku wschodnim by nawiązać łączność z Mazowiecką Brygadą Kawalerii i północno-wschodnim naprzeciw 20. Dywizji Piechoty. Płk. Teodor Furgalski do natarcia wyznaczył 21. Pułk Piechoty płk. Stanisława Sosabowskiego i 13. Pułk Piechoty ppłk. Alojzego Nowaka. 32. Pułk Piechoty ppłk. Stefana Zająca pozostał w odwodzie. Wkrótce do sztabu przybył kolejny kurier i płk. Furgalski zmienił zadanie, pozostawiając w obronie 13. i 32. Pułk Piechoty, a do natarcia ruszył jedynie 21. Pułk Piechoty. Pomiędzy sztabem, a dowódcą Armii Modlin istniało zamieszanie, ponieważ gen. Krukowicz-Przedrzymirski o godzinie 14 zadzwonił do płk. Furgalskiego, informując o ciężkiej sytuacji 20. Dywizji Piechoty i naciskając na zwiększenie siły natarcia na Grudusk. Chaos negatywnie wpłynął na morale żołnierzy. Ostatecznie ruszyły dwa natarcia. O godzinie 15 21. Pułk Piechoty rozpoczął uderzenie w kierunku wschodnim, a o godzinie 17 13. i 32. Pułk Piechoty na północ. Płk. Sosabowski natracił na silne oddziały 12. Dywizji Piechoty gen. Ludwiga von der Leyena, ale tempo natarcia nie zmalało. 13. Pułk Piechoty wysunął się naprzód, a 32. Pułk Piechoty został powstrzymany, a nawet częściowo odrzucony przez oddziały 1. Dywizji Piechoty gen. Joachima von Kortzfleischa.

Niemieccy żołnierze pod Mławą 1939

Żołnierze niemieccy pod Mławą.

Szosą z Przasnysza na Ciechanów posuwał się oddział rozpoznawczy Dywizji Pancernej Kempf, podpalający po drodze wioski. W Ciechanowie doszło do paniki, która negatywnie wpłynęła na 8. Dywizję Piechoty. Dwa pułki polskie w zupełnej ciemności zmieszały się ze sobą i doszło do przypadków ognia bratobójczego. Jednocześnie do Ciechanowa wysłano kawalerię, która potwierdziła, że miasto znajduje się w rękach nieprzyjaciela. Siły polskie zaczęły być okrążane. W tym samym czasie od strony Gruduska pojawiły się czołgi przeciwnika. Zostały one powstrzymane ogniem kompanii przeciwpancernej 13. Pułku Piechoty, ale mimo tego wywołały popłoch w szeregach polskich. Panika udzieliła się obu pułkom, a ich żołnierze poruczali sprzęt i uciekali na tyły. Dowódca 13. Pułku Piechoty ppłk. Nowak nad ranem zebrał prawie połowę stanu wyjściowego, a później uczynił to samo dowódca 32. Pułku Piechoty ppłk. Zając. 21. Pułk Piechoty płk. Sosabowskiego jako jedyny wycofał się w pełnym porządku, ale 8. Dywizja Piechoty przestała istnieć jako zwarta jednostka. Tymczasem żołnierze 20. Dywizji Piechoty po trzech dniach ciężkich walk byli już przemęczeni. W najcięższej sytuacji znajdował się 79. Pułk Piechoty, który obsadził nową, słabo wzmocnioną linię obrony. Walki wewnątrz stanowisk obronnych rozgorzały również na prawym skrzydle. Dowództwo 80. Pułku Piechoty zostało zbombardowane i ranny został dowódca pułku płk. Stanisław Fedorczyk. W rejonie wsi Kołakowo przeciwnik wdarł się do okopów i polski pluton ruszył do odwrotu. Około godziny 21 ruszyło kontruderzenie dowodzone przez mjr. Bronisława Schlichtingera, które wyparło Niemców z zajętych okopów. W trakcie walk mjr. Schlichtinger został ranny odłamkami. Niemcy uderzyli również na pozycje na styku 78. Pułku Piechoty ppłk. Kazimierza Mariana Dudzińskiego. Przeciwnik sforsował Mławkę i ustanowił przyczółek na jej południowym brzegu. Żołnierze 3 kompanii z 78. Pułku Piechoty zorganizowali natarcie podczas której odcięto i rozbito niemiecką kompanię. Wzięto 4 jeńców i zdobyto broń. Dowódca 20. Dywizji Piechoty między godziną 1, a 2 w nocy otrzymał rozkaz odwrotu. Ze względu na słabą łączność, odwrót rozpoczął się za dnia. Rozkaz nie dotarł do niektórych oddziałów, które kontynuowały walkę do 4 września. Około południa walki dobiegły końca.

Za siłami polskimi ruszył pościg. Ponadto ostrzał prowadziła artyleria i lotnictwo. Żołnierze porzucali ciężki sprzęt i utracono całą artylerię. Płk. Lawicz-Liszka wyznaczył kierunku odwrotu na Wisłę i Bugo-Narew, a sam zameldował się w dowództwie Armii Modlin.

Po bitwie[]

Bunkier pod Mławą 1939

Polski bunkier po bitwie pod Mławą.

Bitwa pod Mławą zakończyła się klęską sił polskich. Obie strony poniosły ciężkie straty. Strona polska straciła około 525 zabitych, 2000-2400 rannych oraz 300-350 zaginionych. Według zeznań wziętych do niewoli oficerów niemieckich 11. Dywizja Piechoty gen. Maxa Bocka omal nie przestała istnieć. Straty niemieckie wynosiły 1500-2000 zabitych oraz około 4000 zaginionych i rannych.

Główną przyczyna klęski był brak centralizowanego dowodzenia na Mazowszu Północnym. Podczas bitwy jednostki Samodzielnej Grupy Operacyjnej Narew gen. Czesława Młota-Fijałkowskiego obsadzały nieatakowane pozycje, zamiast wspomóc Armię Modlin. Ponadto dużym problemem był brak łączności. Niemiecki wywiad nie wykrył istnienia umocnień mławskich, co doprowadziło do dużych strat. Przeciwnik zgodnie z taktyką blitzkriegu był elastyczny i potrafił dostosować plany oraz wykorzystać polskie błędy. Podczas bitwy dobrze współpracowały ze sobą niemiecka piechota, czołgi, artyleria i lotnictwo. Do końca wojny na miejsce bitwy organizowane były wycieczki żołnierzy niemieckich, które miały przypominać o poniesionym trudzie.

Źródło[]

  • Bitwy polskiego września, Apoloniusz Zawilski