Bitwa pod Malinówką – bitwa powstania styczniowego stoczona 20 listopada 1863 roku. Starcie zakończyło się zwycięstwem powstańców dowodzonych przez Karola Krysińskiego.
Przebieg[]
W nocy z 19 na 20 listopada 1863 roku do sił Karola Krysińskiego dołączył major Kozłowski z Ćwiekami. Siły powstańcze ruszyły ku Malinówce. Ścigał je rosyjski oficer Borozdin, który nad ranem dotarł pod Malinówkę.
20 listopada rosyjska piechota ruszyła do ataku na bagnety, a na prawym skrzydle doszło do potyczki konnicy. Powstańcy odpalili race, które płoszyły konie rosyjskiej kawalerii. Rosjanie otworzyli ogień z czterech dział i w wyniku ostrzału poległ jeden z rakietników. Bogusław Ejtminowicz stanął na czele kosynierów i przeprowadził atak na armaty. Powstańcy cofnęli się po drugiej salwie, a za nimi ruszyła rosyjska jazda. Ejtminowicz uformował kosynierów w czworokąt i wycofał się do lasu. Kozłowski rozkazał Rostworowskiemu, ostrzał ścigających kosynierów, rosyjskich kawalerzystów. Rostworowski osobiście przeprowadził ostrzał, ale wkrótce Rosjanie ostrzelali go kartaczami. Powstańcy wyparli siły Borozdina z lasku i ostrzeliwali je na otwartym polu. W tym samym czasie nadeszły rosyjskie posiłki z Lublina, które ścigały Kozłowskiego i powstańcy musieli się przegrupować. Po kilku godzinach walki Rosjanie nie poczynili żadnych postępów, ale przybyły kolejne posiłki w Dubienki. Siły powstańcze zostały w pełni okrążone. Rosjanie mieli do dyspozycji około 3000 żołnierzy i 10-12 dział. Rozpoczęły się walki o wzgórze leżące przy drodze do Sowina, która stanowiła ostatnią drogę ucieczki. Powstańcy przeprowadzili trzy szturmy na wzgórze, ale za każdym razem byli wypychani. Późnym wieczorem zdziesiątkowana kompania z sił Kozłowskiego, kompania Leszczyńskiego, Litwini Ejtminowicza i część sił Rostworowskiego zajęły wzgórze. Doszło do krwawej walki wręcz i Rosjanie zostali wypchnięci. Powstańcy zdobyli część rosyjskich dział z których oddali salwę kartaczami, a następnie je uszkodzili. Siły powstańcze wycofały się ku Rudzie nad Uhrem.
Major Kozłowski stracił 83 zabitych i rannych oraz 10 koni. Siły Krysińskiego straciły 29 zabitych i 26 rannych. Straty rosyjskie wynosiły około 300 zabitych i rannych. Po dotarciu do Rudy Krysiński rozdzielił swoje siły na pięć mniejszych oddziałów.