Bitwa pod Piotrkowem Trybunalskim – bitwa kampanii wrześniowej stoczona w dniach 4-6 września 1939 roku. Starcie zakończyło się zwycięstwem strony niemieckiej.
Siły stron[]
Polska[]
- Armia Łódź gen. Juliusza Rómmla
- Grupa Operacyjna Piotrków gen. Wiktora Thommée
- Wołyńska Brygada Kawalerii płk. Juliana Filipowicza
- 19. Pułk Ułanów Wołyńskich ppłk. Józefa Pętkowskiego
- 21. Pułk Ułanów Nadwiślańskich ppłk. Kazimierza Suskiego de Rostwo
- 2. Pułk Strzelców Konnych ppłk. Józefa Mularczyka
- 12. Pułk Ułanów Podolskich ppłk. Andrzeja Kuczka
- Grupa płk. Ludwika Czyżewskiego
- 2. Pułk Piechoty Legionów płk. Ludwika Czyżewskiego
- 30. Dywizja Piechoty gen. Leopolda Cehaka
- 82. Pułk Piechoty ppłk. Antoniego Chruściela
- 83. Pułk Strzelców Poleskich płk. Adama Nadachowskiego
- 84. Pułk Strzelców Poleskich płk. Stanisława Sztarejki
- Wołyńska Brygada Kawalerii płk. Juliana Filipowicza
- Grupa Operacyjna Piotrków gen. Wiktora Thommée
- Armia Prusy gen. Stefana Dąb-Biernackiego
- 13. Dywizja Piechoty płk. Władysława Kalińskiego
- 43. Pułk Strzelców Legionu Bajończyków ppłk. Franciszka Kubickiego
- 44. Pułk Strzelców Legii Amerykańskiej płk. Józefa Frączka
- 45. Pułk Piechoty Strzelców Kresowych płk. Stanisława Hojnowskiego
- 29. Dywizja Piechoty płk. Ignacego Oziewicza
- 41. Suwalski Pułk Piechoty ppłk. Kazimierza Wyderki
- 76. Lidzki Pułk Piechoty ppłk. Stanisława Sienkiewicza
- 81. Pułk Strzelców Grodzieńskich płk. Edwarda Banaszaka
- Grupa Operacyjna gen. Rudolfa Dreszera
- Wileńska Brygada Kawalerii płk. Konstantego Druckiego-Lubeckiego
- 4. Pułk Ułanów Zaniemeńskich ppłk. Ludomira Wysockiego
- 13. Pułk Ułanów Wileńskich ppłk. Józefa Szostaka
- 23. Pułk Ułanów Grodzieńskich ppłk. Zygmunta Miłkowskiego
- 19. Dywizja Piechoty gen. Józefa Kwaciszewskiego
- 77. Pułk Piechoty ppłk. Augusta Nowosielskiego
- 85. Pułk Strzelców Wileńskich ppłk. Jana Kruk-Śmigli
- 86. Pułk Piechoty ppłk. Walentego Peszka
- Wileńska Brygada Kawalerii płk. Konstantego Druckiego-Lubeckiego
- 13. Dywizja Piechoty płk. Władysława Kalińskiego
Niemcy[]
- 10. Armia gen. Waltera von Reichenau
- XVI Korpus Armijny gen. Ericha Hoepnera
- 1. Dywizja Pancerna gen. Rudolfa Schmidta
- 1. Brygada Pancerna
- 1. Pułk Pancerny ppłk. Johannesa Nedtwiga
- 2. Pułk Pancerny ppłk. Karla Keltscha
- 1. Brygada Pancerna
- 1. Brygada Strzelców gen. Friedricha Kirchnera
- 1. Pułk Strzelców płk. Hansa von Boineburga-Lengsfelda
- 4. Dywizja Pancerna gen. Georg-Hansa Reinhardta
- 5. Brygada Pancerna gen. Maxa von Hartlieba-Walsporna
- 35. Pułk Pancerny ppłk. Heinricha Eberbacha
- 36. Pułk Pancerny płk. Hermanna Breitha
- 4. Brygada Strzelców
- 12. Pułk Strzelców płk. Konrada von Czettritza und Neuhaussa
- 5. Brygada Pancerna gen. Maxa von Hartlieba-Walsporna
- 14. Dywizja Piechoty gen. Petera Weyera
- 11. Pułk Piechoty płk. Konrada Haasego
- 53. Pułk Piechoty ppłk. Adalberta Lontschara
- 101. Pułk Piechoty płk. Hansa von Tettau
- 31. Dywizja Piechoty gen. Rudolfa Kämpfego
- 12. Pułk Piechoty płk. Hugo Ribsteina
- 17. Pułk Piechoty płk. Friedricha-Wilhelma Neumanna
- 82. Pułk Piechoty płk. Gerharda Bertholda
- 1. Dywizja Pancerna gen. Rudolfa Schmidta
- XVI Korpus Armijny gen. Ericha Hoepnera
Przebieg[]
Przed bitwą[]

Niemieccy żołnierze pod Radomskiem.
Zgodnie z planem Naczelnego Dowódcy Armia Prusy gen. Stefana Dęba-Biernackiego miała wykonać uderzenie na jednostki niemieckie, które po ewentualnym przełamaniu frontu pomiędzy Armią Łódź gen. Juliusza Rómmla i Armią Kraków gen. Antoniego Szyllinga wdarłyby się na centralny obszar kraju. Atak miał zostać wykorzystany przy użyciu aż ośmiu dywizji piechoty:
- 3. Dywizji Piechoty Legionów płk. Mariana Turkowskiego
- 12. Dywizji Piechoty gen. Gustawa Paszkiewicza
- 13. Dywizji Piechoty płk. Władysława Kalińskiego
- 19. Dywizji Piechoty gen. Józefa Kwaciszewskiego
- 29. Dywizji Piechoty płk. Ignacego Oziewicza
- 36. Dywizji Piechoty płk. Bolesława Ostrowskiego
- 39. Dywizji Piechoty gen. Bruno Olbrychta
- 44. Dywizji Piechoty płk. Eugeniusza Żongołłowicza
Oraz Wileńskiej Brygady Kawalerii płk. Konstantego Druckiego-Lubeckiego. Ponadto siły te zostały wsparte 1. i 2. batalionem czołgów lekkich. Część z tych jednostek nie była w pełni gotowa, a ich pododdziały znajdowały się w miejscach mobilizacji lub w transportach kolejowych. Gen. Dąb-Biernacki stracił kontrolę nad 2. batalionem czołgów lekkich, który na mocy rozkazu dowódcy Armii Łódź gen. Rómmla został podporządkowany Grupie Operacyjnej Piotrków gen. Wiktora Thommée. Jednostki polskie zgodnie z planem rozpoczęły koncentracje 1 września 1939 roku, zaraz po niemieckim ataku. 19. i 29. Dywizja Piechoty zakończyły wyładunek z transportów kolejowych w okolicach Skierniewic, a Wileńska Brygada Kawalerii wyładowała się w rejonie Koluszek. Od 1 do 4 września na obszarze przyszłych walk znalazły się - w Zgrupowaniu Północnym: 19. Dywizja Piechoty, dwa pułki 29. Dywizji Piechoty, Wileńska Brygada Kawalerii i część 13. Dywizji Piechoty. W Piotrkowie mobilizował się 146. Pułk Piechoty ppłk. Artura Pollaka. W Zgrupowaniu Południowym znalazły się elementy 3., 12., 36. i 39. Dywizji Piechoty. Jednostki polskie nie były jeszcze gotowe by stoczyć bój z przeciwnikiem, który w dniach 1-3 września dokonał przełamania na styku Armii Łódź i Armii Kraków. Cała nadzieja spoczywała na jednostkach, które toczyły bitwę graniczną. Dowódca Armii Prusy gen. Dąb-Biernacki wraz ze sztabem ulokował się w Skierniewicach, skąd rozkazał swoim jednostkom przemarsz w rejon Tomaszowa Mazowieckiego i Piotrkowa Trybunalskiego. Ponadto w Łodzi spotkał się z gen. Juliuszem Rómmlem, z którym omówił plan działania swojej armii. W nocy do Armii Prusy dołączona została 13. Dywizja Piechoty płk. Władysława Zubosza-Kalińskiego. 2 września polskie dywizje osiągnęły rejon koncentracji: 19. Dywizja Piechoty: Głuchów, Wola Łokotowa, niepełna 29. Dywizja Piechoty: Lubochnię, a Wileńska Brygada Kawalerii lasy na północ od Piotrkowa. Z 13. Dywizji Piechoty przybyły jedynie czołowe jednostki. Przegrupowanie przerwała informacja ze sztabu Naczelnego Wodza, mówiąca o tym, że wielka jednostka pancerna przełamała front w rejonie Częstochowy. 19. Dywizja Piechoty ruszyła na Ujazd-Tomaszów Mazowiecki-lasy nadleśnictwa Lubochnia, by zamknąć kierunki z Piotrkowa i Bełchatowa na Tomaszów Mazowiecki. 29. Dywizja Piechoty ruszyła osią Tomaszów Mazowiecki-Smardzewice-Błogie-Spała-Ciebłowice-Bukowiec-Małe Końskie. Miała ona zabezpieczyć przeprawy na Pilicy i rozpoznać lasy nadleśnictwa Łęczno. Wileńska Brygada Kawalerii miała osłaniać Piotrków od południa i do ewentualnej obrony wykorzystać okoliczne lasy. 13. Dywizja Piechoty całością sił chroniła kierunek z Będkowa na Skierniewice. W przypadku napotkania nieprzyjacielskich sił pancernych miano utworzyć miejskie ośrodki oporu na tyłach przeciwnika. Naczelny Wódz marszałek Edward Rydz-Śmigły stale pośpieszał dowódcę Armii Prusy, przez co do sztabu gen. Dęba-Biernackiego zaczęły wkradać się nerwowość i pośpiech. Część sił polskich była przemęczona długimi marszami, a straty zadawało im niemieckie lotnictwo. Około 18:30 gen. Dąb-Biernacki otrzymał wiadomość, że 7. Dywizja Piechoty gen. Janusza Gąsiorowskiego pod naporem jednostki pancernej cofa się z Częstochowy na Janów. Wieczorem do sztabu armii przybył gen. Rudolf Dreszer ze sztabem 1. Grupy Operacyjnej Kawalerii.
Niemiecki XVI Korpus Armijny gen. Ericha Hoepnera dysponował jednostkami nie przemęczonymi, ale wyjątek stanowiła 4. Dywizja Pancerna gen. Georga-Hansa Reinhardta, która brała udział w bitwie pod Mokrą. Dywizje pancerne znalazły się daleko od jednostek piechoty i utraciły ich wsparcie. 3 września obie strony spędziły na przygotowaniach do nadchodzącej bitwy. Niemcy podciągali swoje dywizje piechoty, jednocześnie prowadząc rozpoznanie lotnicze. Żołnierze polscy umacniali swoje pozycje.
Bitwa[]

Niemiecki czołg Panzerkampfwagen I zniszczony pod Piotrkowem Trybunalskim.
4 września 2. Pułk Piechoty Legionów ppłk. Ludwika Czyżewskiego bronił pozycji w Górach Borowskich i wspierał pozycje I batalionu 146. Pułku Piechoty ppłk. Artura Pollaka. 19. Dywizja Piechoty umocniła pozycje na przedpolach Piotrkowa siłami dwóch batalionów z 86. Pułku Piechoty ppłk. Walentego Peszka. 77. Pułk Piechoty ppłk. Augusta Nowosielskiego koncentrował się okolicach północnej lizjery lasu Lubień, a 85. Pułk Piechoty ppłk. Jana Kruk-Śmigli umacniał pozycję na północny wschód od miasta. Jednostki te tworzyły tzw. grupę płk. Nowosielskiego. Wileńska Brygada Kawalerii oczekiwała na rozkazy w lasach nadleśnictwa Lubień. Niepełna 29. Dywizja Piechoty dotarła do Sulejowa, a 13. Dywizja Piechoty rozładowywała się w rejonie Tomaszowa Mazowieckiego. Tymczasem niemiecka 4. Dywizja Pancerna rozwinęła się na przeciwko Gór Borowskich, a 1. Dywizja Pancerna pomiędzy Jeżowem i Rozprzą. Wydzieliła ona ze swojego składu batalion motocyklistów z 12. Pułku Strzelców płk. Konrada von Czettritza und Neuhaussa, którego zadaniem było rozpoznanie i związanie ewentualnego natarcia wychodzącego z lasów nadleśnictwa Lubień. Gros dywizji nacierał w kierunku Piotrkowa. Większość sił 31. Dywizji Piechoty gen. Rudolfa Kämpfego przeszła przez Radomsko i podchodziła do Kamieńska, by zluzować 4. Dywizję Pancerną. 14. Dywizja Piechoty gen. Petera Weyera wychodziła na prawe skrzydło 1. Dywizji Pancernej i swoimi jednostkami rozpoznawczymi przekroczyła rzekę Luciążę. Bitwa rozpoczęła się gdy 1. i 4. Dywizja Pancerna wykonały natarcie rozpoznawcze na I batalion 146. Pułku piechoty ppłk. Pollaka. Utworzyły się dwa niezależne ogniska walk rozdzielone rzeką Prudką. Walczący na lewym skrzydle I batalion146. Pułku piechoty uległ nieprzyjacielowi i wycofał się na Piotrków. Dowódca pułku próbował wesprzeć batalion kolejnymi kompaniami, ale nie przynosiło to efektu. Wieczorem sztab 146. Pułku Piechoty otrzymał rozkaz odwrotu do lasu pod Tuszynem, gdzie miała koncentrować się cała 44. Dywizja Piechoty płk. Eugeniusza Żongołłowicza, ale podczas walk pułk uległ rozproszeniu. Część żołnierzy znalazła się na tyłach wojsk niemieckich, a do odwrotu ruszyło jedynie 170 żołnierzy z II batalionu. Ostatecznie pod natarciem nieprzyjaciela wycofali się oni na Piotrków, gdzie zostali podporządkowani 19. Dywizji Piechoty gen. Józefa Kwaciszewskiego i zajęli pozycje na jej lewym skrzydle.

Niemiecki czołg Panzerkampfwagen IV w Piotrkowie Trybunalskim.
Jednocześnie trwała bitwa pod Borową Górą, gdzie na pozycje 2. Pułku Piechoty Legionów płk. Czyżewskiego nacierała 4. Dywizja Pancerna. Wobec zagrożenia lewego skrzydła dowódca Grupy Operacyjnej Piotrków gen. Thommée skierował do walki odwód w postaci 2. batalionu czołgów lekkich mjr. Edmunda Karpowa i 11. batalion strzelców ppłk. Władysława Warchoła. Około godziny 15 wyszło kontruderzenie w kierunku Jeżowa. Nie udało się opanować miejscowości, ale uderzenie ponowiono o godzinie 17. Kolejny atak o 18 wykonała 2 kompania 2. batalionu czołgów lekkich, tym razem na Rozprzę. Udało się wyrzucić Niemców za Prudkę, ale wieczorem czołgi powróciły na pozycje wyjściowe, ponieważ gen. Thommée nie dysponował już żadnym odwodem. Niemcy wykorzystali sytuację, przeprawili się przez rzekę i umocnili się na wcześniej utraconych pozycjach. Zajęli oni Słomki, Krzyżanów i Cekanów, grożąc siłom polskim rozcięciem. Dowódca 19. Dywizji Piechoty gen. Józef Kwaciszewski domagał się wysłania swojej dywizji nad Prudkę, ale prośba nie została zaakceptowana.

Niemieccy żołnierze w zniszczonym Piotrkowie.
5 września o świcie 1. i 4. Dywizja Pancerna wykonały uderzenie rozpoznawcze. Od wczesnych godzin rannych polskie stanowiska znalazły się pod ogniem niemieckiego lotnictwa i artylerii. O godzinie 14 rozpoczęło się natarcie wojsk niemieckich, a o 17 przeciwnik wszedł na tyły 86. Pułku Piechoty. 19. Dywizja Piechoty znalazła się wewnątrz zgrupowania niemieckiego XVI Korpusu Armijnego. Jednostki 1. Dywizji Pancernej rozbiły 86. Pułk Piechoty ppłk. Peszka, wkroczyły do Piotrkowa i obeszły go od północy, by następnie zaatakować 85. Pułk Piechoty ppłk. Jana Kruk-Śmigli. Do wieczora obrona 19. Dywizji Piechoty została przełamana, a jej bataliony w rozsypce wycofały się na wschód. Dowódca dywizji rozkazał pułkom i batalionom przebijać się na południowy-wschód, by po przejściu Pilicy odtworzyć jednostkę. Gen. Kwaciszewski podczas podróży samochodem natknął się na niemiecki czołg i wpadł do niewoli. Większość jego sił uległ rozsypce, ale w nocy do kontrataku ruszył 76. Pułk Piechoty ppłk. Stanisława Sienkiewicza z 29. Dywizji Piechoty i ocalił pozostałe siły przed rozbiciem. Widząc tragiczną sytuację gen. Thommée posłał do walki 2. batalion czołgów lekkich i 11. batalion strzelców. Polskie uderzenie rozpoczęło się około godziny 9:15. Niemcy byli kompletnie zaskoczeni, ponieśli straty, a siły polskie weszły do Jeżowa. Niemcy stracili 11 czołgów i 70 żołnierzy wziętych do niewoli. Niestety nie udało się zdobyć lasu Wygoda, gdzie bronił się I batalion 1. Pułku Strzelców płk. Hansa von Boineburga-Lengsfelda. Atakujący go 11. batalion strzelców poniósł poważne straty i wycofał się na pozycje wyjściowe. Z Siomek wyszło kontruderzenie II batalionu 1. Pułku Pancernego płk. Johannesa Nedtwiga. Niemcy zaczęli spychać polskie czołgi na północ i podzieliły się one na dwie grupy. Tymczasem, mimo całkowitego przeskrzydlenia na swoich pozycjach trwał 2. Pułk Piechoty Legionów. Na pozycje III batalionu wyszło silne uderzenie niemieckie wspierane przez batalion czołgów. ale zostało ono powstrzymane tuż przed pozycjami polskimi. Równocześnie natarcie niemieckiej 31. Dywizji Piechoty na Księży Młyn i Modrzew zostało powstrzymane przez I batalion 2. Pułku Piechoty Legionów. Na lewym skrzydle 1. Dywizja Pancerna uderzyła na Piotrków, a grupa bojowa 4. Dywizji Pancernej weszła na tyły sił płk. Czyżewskiego. Wkrótce pozycje III batalionu zostały przełamane, ale kontratak II batalionu doprowadził do odtworzenia frontu. Wieczorem na rozkaz sztabu Grupy Operacyjnej Piotrków rozpoczęto odwrót na Dłutów, ale rozkaz nie dotarł do wszystkich żołnierzy płk. Czyżewskiego i walki trwały jeszcze do 6 września. Pomimo zajęcia przez Niemców Piotrkowa Trybunalskiego i przełamania frontu na styku Armii Łódź i Armii Prusy, nie doszło do załamania systemów dowodzenia. Gen. Dąb-Biernacki w lasach na południe od rzeki Luciąży zgromadził grupę ppłk. Nowosielskiego i Wileńską Brygadę Kawalerii. Jednostki te w nocnym natarciu miały odzyskać utracone stanowiska na linii Rozprza-Jeżów. O 17 gen. Dąb-Biernacki zmienił zamiary i między godziną 19, a 20 kontratak miała wyprowadzić 29. Dywizja Piechoty wspierana przez grupę ppłk. Nowosielskiego. Wileńska Brygada Kawalerii miała wycofać się za Pilice i dozorować ją na odcinku do Przedborza. 76. Pułk Piechoty ruszył z okolic Sulejowa, a po przejściu Luciąży na osobisty rozkaz dowódcy armii III batalion został skierowany na Kłudzice i Milejowiec.

Mogiła żołnierzy polskich pod Piotrkowem.
81. Pułk Piechoty ruszył przez Sulejów i Przygłów. Około godziny 21 do sztabu Armii Prusy dotarł juzogram Naczelnego Wodza nakazujący przegrupowanie armii na północ od Piotrkowa Trybunalskiego oraz utrzymanie łączności z Armią Łódź. Gen. Dąb-Biernacki zmienił rozkazy i 76. Pułk Piechoty miał wykonać jedynie uderzenie pozorujące na Piotrków. Rozkazy nie dotarły do batalionów pułku, które poniosły ciężkie straty. II batalion 76. Pułku Piechoty wyrzucił z Kłudzic kompanię 33. Pułku Piechoty płk. Gustava Fehna z 13. Dywizji Piechoty gen. Moritza von Fabera du Faura i po starciu kompanią ochrony sztabu 1. Dywizji Pancernej opanował Milejowiec i część Milejowa. Do ciężkich walk doszło w Zalesicach. Wobec szczupłości sił żołnierze polscy zalegli w otwartym terenie. 6 września około godzinie 6 Niemcy rozpoczęli kontrnatarcie. Rozbite zostały I i II batalion 76. Pułku Piechoty, ale gros dywizji zdołał wycofać się w okolice miejscowości Koło. Wkrótce ruszyło natarcie na Tomaszów Mazowiecki.
Po bitwie[]

Mogiła żołnierzy polskich pod Milejowem.
Klęska w bitwie pod Piotrkowem spowodowana była nieprzygotowaniem Armii Prusy. Winę za to ponosił Naczelny Wódz marszałek Edward Rydz-Śmigły, który wiedział, że armia niemiecka główne uderzenie wykona z Dolnego Śląska, przez Radomsko i Piotrków Trybunalski. Ponadto gen. Dąb-Biernacki niejednokrotnie osobiście kierował poszczególnymi batalionami, powodując chaos. Nie w pełni wykorzystano możliwości Wileńskiej Brygady Kawalerii.
W toku bitwy siły polskie poniosły ciężkie straty, a bitwy pod Piotrkowem Trybunalskim i Tomaszowem Mazowieckim zostały upamiętnione na Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie.
Źródło[]
- Bitwa pod Piotrkowem Trybunalskim 1939 autorstwa Wojciecha Zalewskiego w Technika Wojskowa Historia Nr 5/2012