Bitwa pod Wolą Cyrusową – bitwa kampanii wrześniowej stoczona 8 września 1939 roku. Starcie zakończyło się zwycięstwem strony niemieckiej.
Przebieg[]
Przed bitwą[]
Armia Łódź gen. Juliusza Rómmla miała organizować obronę pomiędzy Armią Poznań gen. Tadeusza Kutrzeby i Armią Kraków gen. Antoniego Szyllinga. Składała się z Grupy Operacyjnej Piotrków gen. Wiktora Thommée i Grupy Operacyjnej gen. Franciszka Dindorfa-Ankowicza. 6 września Grupę Operacyjną Piotrków przemianowano na Grupę Operacyjną gen. Thommée.
Niemiecka 10. Armia gen. Waltera von Reichenau uderzała od Pilicy na Rawę, by uniemożliwić odwrót Armii Łódź, a na jej prawym skrzydle, na Pabianice przesuwała się 8. Armia gen. Johannesa Blaskowitza. Polskie Naczelne Dowództwo wyznaczyło Armii Łódź przeprawy pod Otwockiem i Górą Kalwarią. W toku walk rozbite zostało zgrupowanie Armii Prusy i w lukę pomiędzy armiami wszedł nieprzyjaciel. Gen. Thommée podporządkował sobie 28. Dywizję Piechoty gen. Władysława Bończy-Uzdowskiego i 30. Dywizję Piechoty gen. Leopolda Cehaka. Po odejściu gen. Rómmla przejął dowództwo nad Armią Łódź i nakazał koncentrację w rejonie Woli Cyrusowej. Zadanie osłony powierzono Wołyńskiej Brygadzie Kawalerii płk. Juliana Filipowicza, która koncentrowała się w okolicy Przyłęku i Kresowej Brygadzie Kawalerii płk. Jerzego Grobickiego od północy. Gen. Leopold Cehak uważał, że 28. Dywizja Piechoty nie zdoła osiągnąć zamierzonych celów i polecił przesunąć Wołyńską Brygadę Kawalerii w rejon Skoszewy-Wola Cyrusowa. Po dotarciu na miejsce okazało się, że znajduje się tam dowództwo 28. Dywizji Piechoty, które poinformowało o zajęciu przez Niemców Strykowa. Wobec tego koncentracja sił w wyznaczonym rejonie była niemożliwa. Na północnym zachodzie uderzył XII Korpus Armijny gen. Walthera Schrotha, a XIII Korpus Armijny gen. Maximiliana von Weichsa ruszył na Wolę Cyrusową. Sytuacja sił polskich była ciężka, a pomiędzy Wołyńską Brygadą Kawalerii, a 2. Dywizją Piechoty legionów znajdowała się spora luka.

Cmentarz żołnierzy polskich w Woli Cyrusowej.
Niemcy chcieli rozbić polskie oddziały w lesie pomiędzy Kolonią Niesułków i Kolonią Wola Cyrusowa oraz zająć most w Kołacinie, by odciąć drogę odwrotu Armii Łódź. Kawaleria 2. Dywizji Piechoty Legionów przeszła do Głowna, a dowódca artylerii 28. Dywizji Piechoty płk. Włodzimierz Dembiński rozkazał 2. dywizjonowi artylerii konnej obsadzić zachodni i północny skraj lasu pod Wolą Cyrusową. Około godziny 7 na miejsce zaczęły napływać oddziały Wołyńskiej Brygady Kawalerii. Pozycje 2. dywizjonu artylerii konnej wzmocniły 21. Pułk Ułanów ppłk. Kazimierza Suskiego de Rostwo i 2. Pułk Strzelców Konnych ppłk. Józefa Mularczyka. W drugim rzucie pozostały 19. Pułk Ułanów ppłk. Józefa Pętkowskiego i część 2. Pułku Strzelców Konnych.
Bitwa[]

Pomnik żołnierzy poległych w bitwie pod Wolą Cyrusową.
8 września 1939 roku około godziny 9 oddziały niemieckiej 10. Dywizji Piechoty gen. Konrada von Cochenhausena rozpoczęły walkę z Wołyńską Brygadą Kawalerii. Przeciwnik chciał zająć Stryków i ruszyć na Kołacin. Szosą na Stryków ruszył 85. Pułk Piechoty płk. Heinricha Thomy, ale w rejonie Niesułkowa znalazł się pod ogniem 21. Pułku Ułanów i 2. dywizjonu artylerii konnej. Niemcy ponieśli spore straty, ale po 13 zajęli Niesułków. Pułk następnie skierował się na Wołyńską Brygadą Kawalerii od strony wsi Nowostawy i Lipka. Natarcie przeciwnika kilkukrotnie się załamywało i ogień otworzyła artyleria. Żołnierze polscy również ponieśli straty i płk. Filipowicz postanowił wzmocnić linię obrony. Na prawym skrzydle 21. Pułku Ułanów stanął 19. Pułk Ułanów, a na zachodni skraj lasu skierował się 2 szwadron 12. Pułku Ułanów. Około godziny 14 zachodni skraj lasu Skoszewy obsadził 36. Pułk Piechoty ppłk. Karola Ziemskiego z 1. dywizjonem 28. Pułku Artylerii Lekkiej ppłk. Rudolfa Ostrihansky'ego. Wkrótce na miejsce przybyły inne oddziały 29. Dywizji Piechoty, w tym resztki 30. Pułku Piechoty ppłk. Stanisława Rutkowskiego. Niemcy cały czas prowadzili ostrzał artyleryjski, a 85. Pułk Piechoty ruszył ponownie do ataku. Do walki włączyła się Luftwaffe. Oddział pancerno-motorowy wdarł się pomiędzy 12. i 19. Pułk Ułanów, ale pomimo początkowego powodzenia zaległ w lesie. Pod ostrzałem znalazło się stanowisko dowodzenia płk. Filipowicza. Około 17 przeciwnik zajął większość lasu, a na wschodnim skraju wciąż bronił się 21. Pułk Ułanów. Do natarcia ruszył 2. dywizjon artylerii konnej i poniósł ciężkie straty. Niemcy opuścili część swoich pozycji. Dowódca Wołyńskiej Brygady Kawalerii wydał rozkaz odwrotu nad rzekę Mrogę, ale nie dotarł on do 21. Pułku Ułanów, który dołączył do jednostki później. Pod Skoszewem walczył 36. Pułk Piechoty, ale po wycofaniu osłaniał prawe skrzydło 82. Pułku Piechoty ppłk. Antoniego Chruściela z 28. Dywizji Piechoty. Gen. Cehak skierował tam swoje odwody, które wdarły się w walkę z przeciwnikiem. W nocy Niemcy zaprzestali dalszego natarcia. Wołyńska Brygada Kawalerii i 36. Pułk Piechoty wycofały się za Mrogę. Następnie płk. Filipowicz otrzymał rozkaz przejścia w okolice Przyłęku, by osłaniać odwrót Grupy Operacyjnej. Ze względu na duże straty gen. Thommée przekierował ją do lasów pod Chlebowem, gdzie płk. Filipowicz przeprowadził reorganizację.
Po bitwie[]
W wyniku bitwy pod Wolą Cyrusową ciężkie straty poniosła Wołyńska Brygada Kawalerii i 2. Pułk Piechoty Legionów płk. Ludwika Czyżewskiego. Górą byli Niemcy, a po odwrocie płk. Filipowicza uderzyli na prawe skrzydło 30. Dywizji Piechoty pod Przyłękiem. Dywizja poniosła duże straty i wycofała się za Rawkę. Po bitwie swoje stanowiska opuścili płk. Jan Surówka i gen. Władysław Bończa-Uzdowski, którzy ruszyli do Warszawy. Można to określić mianem dezercji. Straty polskie wynosiły około 100 zabitych i kilkuset rannych oraz minimum dwa działa. Niemcy stracili kilkudziesięciu zabitych i kilkuset rannych.