Gubernator Hans Frank i Wacław Krzeptowski, podczas wizyty w Zakopanem.
Goralenvolk – akcja kolaboracyjna górali z władzami niemieckimi, trwająca od 1939 do 1944 roku.
Historia[]
Po klęsce wrześniowej i zajęciu Podhala przez Niemców, dr. Henryk Szatkowski rozpoczął propagowanie idei, jakoby górale nie byli narodem słowiańskim. Jeszcze przed wojną prof. Włodzimierz Antonowicz, dowodził podobieństwa ozdób góralskich z ozdobami Gotów. Szatkowski do swojej idei przekonał działacza góralskiego Wacława Krzeptowskiego, który 7 listopada 1939 roku, na czele delegacji góralskiej, złożył wizytę gubernatorowi Generalnego Gubernatorstwa Hansowi Frankowi na Wawelu. Idea niemieckiego ludu górskiego, tak bardzo spodobała się Frankowi, że pięć dni później odwiedził Zakopane. Przyjął go Wacław Krzeptowski, który podziękował za uwolnienie spod ucisku polskich władz. 29 listopada 1939 roku Krzeptowski zwołał zebranie przedwojennego Związku Górali, na którym mimo sprzeciwu części delegatów, zaakceptowano idee Goralenvolku. Powołano nowy związek pod nazwą Goralenverein. Goralenvolk zwalczany był przez Konfederację Tatrzańską, Związek Walki Zbrojnej i Armię Krajową.
Projekt flagi Goralenvolku.
Urzędnicy Generalnego Gubernatorstwa zaakceptowali pomysł Goralenvolku, a gubernator Hans Frank zapewnił pomoc. Powstały dwie szkoły góralskie i klub sportowy. Józef Cukier zaprojektował nawet flagę, która jednak nie weszła do użycia. Dla górali zaprojektowane specjalne kenkarty z literą G i pod przymusem lub groźbami, wydano ich około 30 000. Straszono, że osoby, które nie przyjmą góralskiej kenkarty, zostaną wysiedlone z Podhala. 20 lutego 1942 roku powstał Komitet Góralski z Krzeptowskim na czele. Pojawił się nawet pomysł utworzenia niezależnego państwa Goralenland, który został zatwierdzony przez gubernatora dystryktu krakowskiego Richarda Wendlera.
Wizyta Hansa Franka w Zakopanem.
Krzeptowski zaakceptował plan utworzenia Góralskiego Legionu SS i zapewniał Franka, o tysiącach chętnych. Ostatecznie zgłosiło się 300-400 niczego nieświadomych ochotników, którzy po wystawnych wieczerzach zostali przetransportowani do obozu szkoleniowego SS w Trawnikach. Część ochotników uciekła po drodze, a reszta popadła w konflikt, ze znajdującymi się na miejscu Ukraińcami i również zdezerterowała. Pozostałych kilu kandydatów, wcielono do innych jednostek SS.
Goralenvolk nie cieszył się popularnością wśród mieszkańców Podhala. Część z nich chciała wykorzystać dobre relacje z Niemcami, by przejąć puszczone sklepy żydowskie na Krupówkach. W 1944 roku Wacław Krzeptowski ukrył się na Słowacji. 20 stycznia 1945 roku został odnaleziony przez oddział Armii Krajowej, który wykonał na nim wyrok śmierci, przez powieszenie.
Po wojnie rozpoczął się proces działaczy Goralenvolku. Część z nich udało się uciec, reszta 22 listopada 1946 roku usłyszała wyroki więzienia.