Historia Wiki
Advertisement
Wiki-wordmark
W tej chwili artykuł jest pod opieką użytkownika Marcin2014.
Proszę o nieedytowanie tego artykułu, dopóki komunikat nie zniknie.

Oczywiście, można poprawiać błędy ortograficzne i stylistyczne.

UWAGA! DWA TYGODNIE OD ZAMIESZCZENIA KOMUNIKAT TRACI WARTOŚĆ OSTRZEGAWCZĄ!

Jan Ferdynand Olszewski (ur. 20 sierpnia 1930 w Warszawie, zm. 7 lutego 2019 tamże) - polski polityk, adwokat, publicysta i wolnomularz.

W trakcie II wojny światowej członek Szarych Szeregów i uczestnik powstania warszawskiego. W czasach PRL członek opozycji demokratycznej i obrońca w procesach politycznych.

Prezes Rady Ministrów (1991-92), poseł na Sejm I, III i IV kadencji (1991-93, 1997-2005), członek Trybunału Stanu (1989-91 i 2005-6). Założyciel i przewodniczący Ruchu dla Rzeczypospolitej oraz Ruchu Odbudowy Polski. Doradcy prezydenta Lecha Kaczyńskiego (2006-10). Kawaler Orderu Orła Białego.

Biografia[]

Młodość[]

Syn Ferdynanda i Jadwigi, młodszy brat Marii (ur. 1923). Urodził się w rodzinnym domu przy ulicy Poborzańskiej 21 na warszawskim Bródnie 20 sierpnia 1930 w rodzinie kolejarzy związanej z tradycjami polskiego niepodległościowego ruchu robotniczego.

W 1943 wstąpił do Szarych Szeregów. Działał w tzw. Zawiszy. Był członkiem drużyny PH-100-BP im. Bolesława Prusa na Nowym Bródnie, gdzie nosił pseudonim „Orlik”. W 1944 podczas powstania warszawskiego był działającym na Pradze łącznikiem.

W latach 1946–1947 działał w młodzieżowym kole Polskiego Stronnictwa Ludowego Stanisława Mikołajczyka. Brał wówczas udział w kampanii wyborczej na rzecz tej partii w wyborach do Sejmu Ustawodawczego.

W 1949 ukończył XIII Liceum Ogólnokształcące im. Ludwika Waryńskiego, a w 1953 ukończył studia prawnicze na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego.

Działalność w czasach PRL[]

W latach 1956–1957 był członkiem zespołu redakcyjnego tygodnika „Po prostu”. Wraz z Walerym Namiotkiewiczem i Jerzym Ambroziewiczem napisał tekst Na spotkanie ludziom z AK (zamieszczony w tym czasopiśmie w wydaniu z 11 marca 1956), w którym autorzy wzywali do rehabilitacji żołnierzy Armii Krajowej. W swoich artykułach wskazywał nadużycia w sądownictwie i wymiarze sprawiedliwości, opisywał symbiozę aparatu partyjnego ze środowiskiem przestępczym na prowincji. Od 1957 miał utrzymywany przez dwa lata zakaz publikowania jako dziennikarz.

W latach 1956–1962 należał do Klubu Krzywego Koła, od 1958 do 1961 wchodził w skład zarządu tego klubu. Po rozwiązaniu tej organizacji uczestniczył w spotkaniach u Jana Józefa Lipskiego. 1 maja 1962 został przyjęty do wolnomularstwa w loży ,,Kopernik" W loży tej nadano mu w 1964 stopień mistrza, później był drugim dozorcą, mówcą i wielkim przysposobicielem Wielkiej Loży Narodowej Polski.

W latach 60. był obrońcą w procesach politycznych m.in. Melchiora Wańkowicza (1964), Jacka Kuronia i Karola Modzelewskiego (1965), Janusza Szpotańskiego (1968), Adama Michnika i Jana Nepomucena Millera. W latach 1968–1970, w związku z obroną studentów aresztowanych w czasie manifestacji marcowych w Warszawie, był zawieszony w prawie wykonywania zawodu. Po tym okresie powrócił do pracy jako adwokat. W 1970 brał udział jako obrońca w procesie działaczy niepodległościowej organizacji ,,Ruch''.

W grudniu 1975 był inicjatorem, współautorem (wraz z Jackiem Kuroniem i Jakubem Karpińskim) oraz sygnatariuszem Listu 59, apelu do Sejmu PRL zawierającego protest przeciwko projektowanym zmianom w Konstytucji PRL oraz deklarację celów opozycji.

Działalność w III RP[]

6 grudnia 1991 został powołany na wniosek prezydenta Lecha Wałęsy przez Sejm I kadencji na urząd prezesa rady ministrów. Po sformowaniu składu Rady Ministrów jego gabinet uzyskał wotum zaufania 23 grudnia. Pierwszą wizytę zagraniczną jako premier złożył w lutym 1992 w Watykanie.

Jako premier deklarował spowolnienie prywatyzacji majątku państwowego, wspierał rolnictwo, wprowadzając ceny minimalne na produkowaną żywność i dopłaty do paliwa rolniczego, opowiadał się też za dekomunizacją w Ministerstwie Obrony Narodowej (obejmującą wszystkich żołnierzy i pracowników cywilnych Sił Zbrojnych RP i ministerstwa) oraz w MSW w tym Urzędzie Ochrony Państwa i Policji (obejmującą też pracowników cywilnych podległych MSW niebędących funkcjonariuszami), nie przygotowując w trakcie kierowania Radą Ministrów rozwiązań prawnych w tym zakresie.

5 czerwca 1992 uchwałą sejmu został pozbawiony urzędu premiera wskutek wotum nieufności. Popularna teza mówi, iż stworzona na jego rząd (i na niego samego) nagonka została zaaranżowana główne przez osoby powiązane z UB i SB; w tym prezydenta Wałęsę[1]. Po odwołaniu wygłosił przemówienie (treść w sekcji ,,Cytaty").

W latach 1997-2005 miał mandat poselski.

W latach 2005–2006 ponownie był zastępcą przewodniczącego Trybunału Stanu. 10 kwietnia 2006 został doradcą prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego do spraw politycznych. W wyborach parlamentarnych w 2007 miał kandydować do Senatu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości, jednak za jego kandydaturą nie zebrano wymaganej liczby podpisów. 9 listopada tego samego roku objął stanowisko szefa komisji weryfikacyjnej Wojskowych Służb Informacyjnych, zastępując na tym stanowisku Antoniego Macierewicza. 20 stycznia 2011 zrezygnował z funkcji przewodniczącego Ruchu Odbudowy Polski (który 23 czerwca 2012 uległ samorozwiązaniu).

Śmierć[]

W 2011 doznał udaru mózgu, od tego czasu zmagał się z ciężką chorobą. W listopadzie 2018 zasłabł i trafił do jednego z warszawskich szpitali, gdzie zmarł 7 lutego 2019 r.

Po śmierci[]

Poglądy[]

Dekomunizacja[]

Kwestia ukraińska[]

Lustracja[]

Cytaty[]

  • Bo zginął nie tylko prezydent, nie tylko ludzie z jego Kancelarii, ale także prezes Narodowego Banku Polskiego, prezes Instytutu Pamięci Narodowej i wiele innych, znaczących w życiu publicznym osób. Było oczywiste, że w wyniku tej katastrofy nastąpiła zmiana układu politycznego w Polsce, zmiana o charakterze strukturalnym. Równowaga sił pomiędzy obozem, nazwijmy go niepodległościowym, a tym który można określić jako okrągłostołowy została zachwiana. Spodziewałem się więc, że to co mamy, ten zły model państwa powstały po 1989 roku, zostanie wzmocniony i utrwalony.
  • Chciałbym mianowicie, wtedy kiedy ten gmach opuszczę, kiedy skończy się dla mnie ten – nie ukrywam – strasznie dolegliwy czas, kiedy po ulicach mojego miasta mogę się poruszać tylko samochodem albo w towarzystwie torującej mi drogę i chroniącej mnie od kontaktu z ludźmi eskorty, że wtedy, kiedy się to wreszcie skończy – będę mógł wyjść na ulice tego miasta, wyjść i popatrzeć ludziom w oczy. I tego wam – panie posłanki i panowie posłowie – życzę po tym głosowaniu. - przemówienie wygłoszone 5 czerwca 1992 po odwołaniu rządu.
  • Chciałem zatrzymać proces „dzikiej” prywatyzacji do momentu przygotowania odpowiedniego zespołu ustaw, które pozwoliłyby przeprowadzić ją w sposób uczciwy i ekonomicznie racjonalny. Chodziło m.in. o ustawy o reprywatyzacji (do dziś nieprzeprowadzonej), o powołaniu instytucji Skarbu Państwa i Prokuratorii Generalnej, o powszechnym uwłaszczeniu obywateli w formie akcjonariatu narodowego. Przygotowane projekty tych ustaw zostały wniesione do Sejmu już po upadku rządu. Nigdy nie trafiły na porządek dzienny Sejmu I kadencji.
  • Chcieliśmy generalnej zmiany struktur państwowych. Potrzebne było dostosowanie okrągłostołowego, postkomunistycznego modelu, do rzeczywistych potrzeb demokratycznego państwa prawa. Ten proces należało rozpocząć od lustracji.
  • Katastrofa smoleńska jest wydarzeniem bezprecedensowym w historii Polski oraz w historii Europy. Zginął prezydent RP, zginęła znaczna część elity politycznej. I to, w jakich okolicznościach. To sprawia, że zachowanie w tej sprawie kompletnego milczenia, udawanie, że nic takiego nie było, a nawet jeśli to nas to nie obchodzi jest nawet nie warte oceny. Takie stanowisko jest kuriozalne.
  • Lech Wałęsa jako prezydent robił wszystko, by wejście Polski do NATO i integrację z Zachodem utrudnić. W przeddzień mojej wizyty w Stanach Zjednoczonych, Wałęsa wyskoczył z propozycją tzw. NATO-bis. Było to kompletne zaskoczenie dla wszystkich, a ze mną, jako premierem ta koncepcja nie była w ogóle konsultowana.
  • Mój rząd był pierwszym, który chciał odsłonić dawne, tajemne powiązania ludzi, którzy z własnej woli weszli w ostatnich latach do organów nowej władzy. Uważam, że naród polski powinien mieć poczucie, że wśród tych, którzy nim rządzą, nie ma ludzi, którzy pomagali UB i SB utrzymywać Polaków w zniewoleniu. Uważam, że dawni współpracownicy komunistycznej policji politycznej mogą być zagrożeniem dla bezpieczeństwa wolnej Polski. Naród powinien wiedzieć, że nieprzypadkowo właśnie w chwili, kiedy możemy oderwać się ostatecznie od komunistycznych powiązań, stawia się nagły wniosek o odwołanie rządu.
  • Nie bałem się śmierci. Byłem młody, nie bałem się, że zginę. Było wiadomo, że za chwilę zaczynamy powstanie i była ogromna nadzieja w nas, we mnie, że musi być tylko zwycięstwo. Strzelanina trwała u nas na Bródnie jakieś pół godziny. Nie była to, o ile pamiętam, aż tak silna załoga niemieckich żołnierzy, od których odbiliśmy tego dnia szkołę. Zwyciężyliśmy ich. Ci Niemcy uciekli. - o powstaniu warszawskim.
  • Śp. Prezydent Kaczyński ostro na to odpowiedział, nazwał rzeczy po imieniu. Ale Tusk słowem potem nie zaprotestował. Więcej, zdecydował się na wspólny, w ciepłej atmosferze, spacer z Putinem. Już wtedy było widać, że zmienia się generalna linia polskiej polityki zagranicznej. Nurt reprezentowany przez prezydenta znajduje konkurencję. Kształtuje się nowa koncepcja.
  • Wniosek prezydenta Lecha Wałęsy o odwołanie rządu został złożony po jego powrocie z Moskwy. W trakcie tej moskiewskiej wizyty został podpisany traktat polsko-rosyjski, do którego pierwotnie miał być dołączony osobny protokół o przejęciu terenu rosyjskich baz wojskowych w Polsce przez spółki rosyjsko-polskie o statusie eksterytorialnym. Projekt tego protokołu został bez wiedzy i zgody rządu parafowany tuż przed wyjazdem Wałęsy do Moskwy przez nasze MSZ. Specjalna uchwała Rady Ministrów odrzucająca ten projekt została przekazana Lechowi Wałęsie już w trakcie wizyty. Poleciłem jednocześnie zbadanie, kto wydał zgodę na parafowanie tego projektu wbrew stanowisku Rady Ministrów. Wskutek odwołania rządu nigdy nie zostało to wyjaśnione.

Przypisy[]

  1. Lech Wałęsa był tajnym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa w latach 1970-76. Niektórzy badacze i historycy zarzucają jemu również powiązania z tajnymi służbami w późniejszych latach. Istnieją więc podejrzenia, iż mógł brać udział w nagonce na rząd J. Olszewskiego w celu m. in. zatuszowania niektórych wątków z przeszłości

Źródła[]

Advertisement