Potyczka pod Ciołkowem – jedno z pierwszych starć powstania styczniowego, rozegrane 22 stycznia 1863 roku. Potyczka zakończyła się zwycięstwem polskim, a śmierć poniósł pułkownik Kozlaninow, dowodzący kompanią rosyjską.
Kompania armii rosyjskiej pod dowództwem pułkownika Kozlaninowa weszła do wsi Ciołkowo, gdzie ukrywali się powstańcy. Rosyjskie rozkazy mówiły o wzięciu powstańców do niewoli, więc rosyjscy żołnierze mieli nienaładowane karabiny. Rosjanie wystosowali apel o poddanie się i złożenie broni, na co powstańcy pod dowództwem Aleksandra Rogalińskiego otworzyli ogień z dwóch strzelb, a następnie przeszli do ataku na kosy i inną broń białą. Mimo fatalnego wyposażenia Polaków, płk. Kozlaninow został uderzony siekierą i zginął. Rosyjska półkompania wycofała się w pośpiechu.
Rosjanie nie spodziewali się większego oporu, co doprowadziło do sporych strat w ich szeregach. Zginęło 43, a 17 żołnierzy było rannych. Straty polskie wynosiły 3 rannych, w tym dowódcę Aleksandra Rogalińskiego, który stracił oko i wycofał się z dalszych walk terenowych.
Część Rosjan uciekło do Bielska, gdzie połączyli się z oddziałem kapitana Stefanowskiego, który na wieść o rzezi w Ciołkowie, kazał nabić broń. Pozbawieni dowództwa powstańcy wpadli na kolumnę Stefanowskiego i zostali rozbici.