Tomasz Winnicki ps. Chmurski (ur. 1828 roku w Majdanie Łopackim, zm. 25 lub 26 kwietnia 1883 w Berehach) – pułkownik powstania styczniowego, działacz niepodległościowy.
Biografia[]
Tomasz Winnicki urodził się w 1828 roku w Majdanie Łopackim jako syn księdza greckokatolickiego. W 1860 roku pracował jako urzędnik pocztowy i angażował się w działalność niepodległościową. Został zatrzymany przez władze carskie pod zarzutem uczestnictwa w manifestacjach i redagowania czasopisma "Strażnica".
W latach 1861-1862 był więźniem X Pawilonu Cytadeli Warszawskiej. Decyzją namiestnika Królestwa Polskiego Aleksandra Lüdersa został zesłany do Guberni Tambowskiej, skąd powrócił jeszcze tego samego roku, na mocy amnestii. Po powrocie do kraju został członkiem stronnictwa czerwonych. W Komitecie Centralnym Narodowym został zastępcą osoby odpowiadającej za łączność w konspiracji. Z polecenia KCN zajął się także organizacją Policji Narodowej w Warszawie i objął funkcję naczelnika. Praktycznie został dowódcą całej Policji Narodowej w kraju, która była organizowana na wzór policji warszawskiej. Dowódcą resortu policji był do 17 stycznia 1863 roku i posługiwał się pseudonimem Chmurski.
Po wybuchu powstania styczniowego złożył dymisję z funkcji naczelnika policji, by objąć funkcję wojskową, ale Rząd Narodowy nie przyjął dymisji. Po czasie udało mu się zrezygnować ze stanowiska, a jego miejsce było chwilowo nieobsadzone, a później zastąpił go Adolf Pieńkowski.
W Rawskiem zajął się formowaniem oddziału powstańczego, którego został dowódcą. Dowództwo nad oddziałem przekazał Antoniemu Jeziorańskiemu, a on sam został szefem sztabu. Wraz z oddziałem przebył całą kampanię na Lubelszczyźnie. 10 marca 1863 roku został awansowany do stopnia pułkownika przez Mariana Langiewicza. Po połączeniu się oddziałów gen. Jeziorańskiego i gen. Langiewicza, płk. Tomasz Winnicki pełnił funkcje sztabowe. Brał udział w bitwach pod Grochowiskami i Kobylanką, gdzie został poważnie ranny i musiał szukać schronienia na terenie zaboru austriackiego.
W czerwcu 1863 roku od płk. Jana Stella-Sawickiego otrzymał polecenie organizacji wojska na obszarze Galicji. Zły stan zdrowia i niezaleczone rany nie pozwoliły mu się zająć zadaniem i przez większość czasu leczył rany. Za utratę swojego majątku otrzymał rekompensatę w wysokości 150 złotych.
Po upadku powstania postanowił zostać w Galicji. Początkowo przebywał w okolicach Jarosławia, a następnie przeniósł się na ziemię sanocką. Był właścicielem gospodarstwa rolnego i przemysłowcem zajmującym się poszukiwaniem nafty i kopalnictwem. Jawnie krytykował ugrupowanie polityczne Stańczyków. Pod koniec życia osiadł w Berehach, do końca życia dawały mu znać rany, które odniósł w powstaniu.
Zmarł 25 lub 26 kwietnia 1883 roku w Berehach. Został pochowany na cmentarzu parafialnym w Jasieniu.