Wypad na Wschowę – rajd sił polskich na terytorium Rzeszy Niemieckiej, przeprowadzony 2 września 1939 roku, podczas kampanii wrześniowej.
Przebieg[]
Po opanowaniu sytuacji w rejonie Leszna, dowódca Wielkopolskiej Brygady Kawalerii gen. Roman Abraham postanowił przeprowadzić akcję wypadową na Wschowę. Utworzono oddział w sile kompanii piechoty, nad którym dowództwo objął kpt. Edmund Lesisz. Oddział wspierała bateria artylerii kpt. Śnitki, szwadron TKS por. Chłopika, szwadron cyklistów por. Barańskiego i pluton z 17. Pułku Ułanów Wielkopolskich płk. Ignacego Kowalczewskiego. Ze względu na słabość własnych sił, gen. Abraham nie wykorzystał większej ilości wojsk.
Oddział wyruszył na Wschowę, o świcie 2 września 1939 roku. W wypadzie osobiście uczestniczył gen. Abraham. Na czele posuwały się tankietki, po bokach znajdowały się motocykle z RKM-ami, w pewny oddaleniu był samochód dowódcy brygady, a na samym końcu cykliści. Między Lesznem a Rydzyną siły polskie zostały ostrzelane, ale nadał nacierały w kierunku granicy niemieckiej. Żołnierze Wojska Polskiego zajęli wieś Geyerdorf, a zaskoczona ludność niemiecka powitała polskich żołnierzy milczeniem. Kpt. Śnitko wraz ze swoją artylerią podszedł pod Wschowę i rozpoczął ostrzał koszar. Była to zemsta za ostrzał Leszna i akcje dywersyjne na siłach polskich. Po wystrzeleniu 136 pocisków artyleryjskich, oddział wypadowy wycofał się na pozycje wyjściowe. Sukces wypadu wzmocnił morale żołnierzy.
Wieczorem 2 września do sił polskich nadszedł rozkaz palenia stogów siana. Był to złowrogi znak, że Wielkopolska nie będzie broniona. Następnego dnia zapadła decyzja Naczelnego Dowództwa o odwrocie z Wielkopolski.
Źródło[]
- Bitwy polskiego września, Apoloniusz Zawilski